Czyli najważniejsze wydarzenie sportowe w USA!
Z tej okazji, moja host rodzinka zabrała mnie do swoich kuzynów gdzie wszyscy razem oglądali rozgrywki, a w międzyczasie jedli i obstawiali kto wygra, jakie będą reklamy, jaki dokładnie będzie wynik...
Przywitali mnie baaardzo przyjaźnie i na koniec zaprosili na kolejne przyjęcia :) MIŁO
Teraz o samym Super Bowl- finał NFL czyli futbolu amerykańskiego. W tym roku w finale była drużyna z Baltimore i z San Francisco. Ja się na tym kompletnie nie znam więc za dużo nie mogę powiedzieć o samym sporcie. Ostatecznie wygrali Ravens wynikiem 34-31. Zaskakujący jest fakt, że trenerami tych drużyn sa... dwaj bracia!! Fajnie było patrzeć na ich przeciwstawne skrajne emocje :)
Oczywiście sam mecz to nie wszystko. Po połowie spotkania nadszedł czas na występ Beyonce!! UUUU to dopiero było coś!! Efekty specjalne, dodatkowo zaśpiewała jedną piosenkę z Destiny's Child.
Kolejnym bardzo ważnym punktem były reklamy!!!! Reklama podczas SB kosztuje firmy majątek. Tym samym tylko giganci sobie na nie mogą pozwolić: Mercedes, Pepsi, Coca Cola, Subway, Taco Bell- mieli durnie śmieszną reklamę, budweiser i inne piwa itp.
Ogólnie było na co, a raczej na kogo popatrzeć:) Jeden z kluczowych zawodników SF zasługuje na szczególne uznanie, 26latek, który dopiero od 2012 gra w SF: Colin Kaepernick :D ojjj ciaachhhooooooooo
Źródło zdjęć: google :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz