Dziś na temat kilku nowych kosmetyków. Ostatnio moim ulubionym podkładem był jeden z Rimmela- oczywiście ja jak to młodsza siostra 'papugowałam' wszystko od Dajanki :) Tak więc moja siss wspomniała mi o recenzjach Revlonu, że tak się każdy zachwyca nad tym fluidem i pudrem. Tym samym ja nie zastanawiając sie za długo pojechałam do CVS Pharmacy i od razu kupiłam :) i... jestem bardzo zadowolona! Cena trochę wyższa niż Rimmela, jednak bardzo zbliożona do cen kosmetyków z Loreala czy też Astora.
Kolejna nowość to... blonder:) po naszemu można to chyba nazwać rozjaśniacz.
Sheer Blonde/ John Frieda
Wczoraj pierwszy raz go użyłam więc nie mogę się wypowiedzieć na temat jego skuteczności, z tego co wiem od moich znajomych jest bardzo dobry, pożyjemy- zobaczymy:)
Właśnie się zastanawiałam nad tym podkładem, ale jeszcze poszukam trochę recenzji, czy jest wart zakupu ;>
OdpowiedzUsuńAaa....te puppies są słoodkie!
Pozdrawiam, P.
słyszłam że to bardzo dobry podkład i chyba sama sie na niego skuszę, pozdrawiam
OdpowiedzUsuń