Działo się dużo do samego końca! Po szaleństwie zakupów przyjechałyśmy do mnie i... zaczęłyśmy grać w Wii! O matko ile radości nam to dało, a ile kalorii spaliłyśmy!!!
Nawet zrobiłam na kolację polskie racuszki z jabłkami (nie popiszę się, bo był to wyłącznie miks ze sklepu polskiego).
Nie ma co dużo opowiadać, filmik poniżej najlepiej to przedstawi:D
Radzę przyciszyć głośniki- za bardzo 'rozkrzyczana' jestem :)
Thnx girls!
crazy girls:)
OdpowiedzUsuń