poniedziłaki- różnie, jednak wole wtedy nigdzie nie wychodzić gdyż weekendy są za każdym razem bardziej intensywne, czyli w pierwszy dzień tygodnia odpoczywam :)
wtorek- tu różnie bywa, jak nie lody to jakieś zakupy, kawa,
środa- w każdą środę spotykamy się z dziewczynami w Starbucksie i plotkujemy sobie o wszystkim,
czwartek- dla przykładu dziś (gdy piszę tego posta) jest czwartek. Jo miała samochód więc przyjechała po mnie i wybrałyśmy się na... ice cream :) tak myślałyśmy co tu jeszcze można odwiedzić i wypadło na green acress Mall w Valley Stream :) pokręciłyśmy się, posprawdzałyśmy co można kupić, żeby za jakiś czas wrócić z.. kasą.
piątek- wyjście ;)
weekendy to już inna historia, dziś zdjęcia z naszych głupawek z JO :D
Pozdrawiam :*
Iza bawiła się w fotografa i.. robiąc zdjęcie z samochodu tak trafiłam, że walnełam fleszem w samochód policyjny:)
Pogoda nie dopisuje nadal jak widac, dziś śnieg z deszczem, jutro podobno będzie to samo ale... zapowiada się przyjemny weekend
Muuussssiiiiiccc- radyjko w tle :) a tam cały czas: Taylor Swift, Riri, Justin B i Justin T.... same amerykańskie gwiazdeczki- tak się właśnie dba o swoich
Macy's jest w każdym centrum!!! Niestety większość rzeczy nie na moją kieszeń, jeszcze nie :D
Green Acres Mall- czyli centrum handlowe w Valley Stream
głupie miny to podstawa :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz