W marcu jak w garncu...
Doslownie dzień po dniu pogoda ostatnio ulega nagłym zmianom. (taka zmienna jak Twój humor) Dzien za dniem wygladala inaczej. Słonecznie, deszczowo natomiast dzis śnieżnie. Nie mam nic do zimy (really??) oczywiscie,ale ostatnio temperatura pokazała +15 do tego sunny day..wiec myślałam,że już tak zostanie na dłużej;) (ejj lola przecież w UK jesteś a tam zawsze deszczowo, z drugiej striny marzec to jeszcze zima, więc się rewelacji nie spodziewaj :P)
Niestety tutaj jest tak że jak zaczyna padać śnieg to - 'schools are closed'! (a masz za swoje :P ja też to musiałam przeżyć i pewnie połowa au pairek w USA, przecież tu jedna wielka panika jak pada śnieg :)) Więc moje dzieciaczki rano pobudka i od samego rana szczęśliwe, że nie muszą iść do szkoły. Wiadomo,że ja na to zareagowałam troszkę inaczej *.* (w sensie jak?? WTF?? bo planowałaś na zakupy iść??) Gdyż w Polsce czy śnieg, czy mróz to szkół nie zamykaja!;) (drzwi otwartych też nie zostawiają :P)
:)pozdrawiam
zima a Ty w googlach :) no to takiej zimy mi trzeba :D
To był ostatni post , ktory napisałam...zdjecie w brylokach to wyslalam Ci juz dawno! :)
OdpowiedzUsuńoj oj przecież wiesz, że lubie żartować :D nie fochaj :) I <3 you :)
UsuńZartowac ze mnie...och szalonaaaa!;)
UsuńDziwne to,że zamykają szkoły odrazu xD
OdpowiedzUsuńLola kiedy wracasz nas odwiedzic?:d
OdpowiedzUsuńW łukowie była gorsza zima xd vp
OdpowiedzUsuń