środa, 9 stycznia 2013

HAPPY B-DAY - The Cheesecake Factory

Ten post będzie się trochę różnił od pozostałych gdyż... nie zrobiłam żadnego zdjęcia... ajjccc, a szkoda.Wczoraj były urodziny Madlen, zaprosiła nas wszystkich abyśmy świętowali razem z nią, więc spotkaliśmy się u niej w miasteczku w Cheesecake Factory!! Mniaammm jak ja uwielbiam słodycze:) Ogólnie ChF znajduje się w jednym z ogromnych centrów, dojazd tam zajmuje jakieś 20 minut ale my czyli ja z Davidem- jeszcze zgubiliśmy się na parkingu więc ponad pół godziny nam to zajęło. Nie było nas za dużo: 2 dziewczyny z Austrii, 2 z Niemiec, Maria i Dawid z Hiszpanii oraz ja. Oczywiście wszyscy rozmawialiśmy po ang, a gdy słychać było hiszpański to my : "kikikiki" i już przechodzili na English. Nie wiem skąd się to wzięło, że właśnie kikiki ale... tak właśnie jest :)

Iza zamówiła sobie sernik z orzechami i czekoladą + bita śmietana.... chyba pierwszy raz coś było dla mnie za słodkie!! Orzeszki jeszcze w karmelu... aż za dużo tego, co jednak nie zmienia faktu, że było pyszne :) Tym samym kolejny dzień zakończony w miły sposób.

Odkryłam lodowisko na mojej ulicy - planuję się tam wybrać jeszcze w tym tygodniu :D

 PS. dziękuję za miłe maile :*

zdjęcia wygooglowane:




2 komentarze: